brattvaag

brattvaag

KIM JEST RENIFEROWA?

Mieszkam na wyspie. Bywa, że woda leje się z nieba, deszcz pada poziomo, a wiatr chce urwać głowę. Ale gdy wyjdzie słońce, woda w fiordzie zaczyna mienić się kolorami, czas staje w miejscu. Tu w pełni czuję, że JESTEM. W Norwegii bywałam wcześniej jako turystka, od jesieni 2011 tu jest mój dom.

Na blogu piszę o godnych odwiedzenia zakątkach Norwegii - także tych mniej znanych. Blog to także skrawki naszego emigracyjnego życia. To zapiski przede wszystkim dla naszych dzieci. Ale nie tylko.

Zapraszam!

Reniferowa

czwartek, 22 listopada 2012

(112) Dom mchem i wrzosem kryty - Øvstestølen


W połowie drogi między Trollstigen a Geiranger leży Øvstestølen. Po emocjonującej przejażdżce pnącymi się w górę serpentynami warto zatrzymać się tutaj na chwilę.
Miejsce to jest znane Norwegom - wędkarzom jako kraina pstrąga. Pięć jezior i trzydzieści pięć kilometrów pełnych pstrąga rzek. Warto pamiętać o konieczności wykupienia licencji (fiskekort). Tu wędkarze nie zdają egzaminu, aby zdobyć kartę. Uiszczasz opłatę i możesz łowić.









Zawsze gdy zmierzamy w kierunku Geiranger, obowiązowym punktem jest Øvstestølen. Zespół świetnie zachowanych drewnianych zabudowań otrzymał prestiżową nagrodę Godt vern-prisen.

Lubię Øvstestølen za tę baśniową scenerię. Porośnięte trawą, mchem i wrzosem stare domy. Połyskująca w słońcu rzeka, której brzegi łączy kamienny mostek. Wyłaniające się zza domostw góry. Cisza, spokój, natura na wyciągnięcie ręki. Zapachy, barwy, monotonny szum rzeki, wiatr i słońce na twarzy.
Życiodajny koktajl.


Pozdrawiam, ha det bra!
Reniferowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz